Dwa miesiące przed zwolnieniem białoruski więzień polityczny znów stanie przed sądem. Grozi mu kolejne wydłużenie wyroku


Byłemu przewodniczącemu białoruskiego opozycyjnego Młodego Frontu nie jest dane opuścić murów więzienia. Już raz przedłużono mu wyrok, a teraz tuż przed zakończeniem kary władze chcą skazać go ponownie.

Zmicier Daszkiewicz.
Zdj: nashaniva / Twitter

O wszczęciu nowej sprawy karną przeciwko więźniowi politycznemu Zmitrowi Daszkiewiczowi, poinformowała na Facebooku jego żona Nasta Daszkiewicz.

– Wszczęto nową sprawę karną przeciwko Zmitrowi z art. 342. Do końca tego okresu pozostały 2 miesiące… Brakuje sił i słów. Tylko niekończący się, nieustanny ból – napisała.

Zmicier Daszkiewicz wraz z żoną Anastazją zostali oskarżeni o udział w powyborczym proteście w dniu 23 sierpnia 2020 r. 14 lipca 2022 r. Zmicier został skazany na 1,5 roku więzienia, Anastazja – 3 lata aresztu domowego.

11 lipca 2023 r. Zmicier Daszkiewicz miał zostać zwolniony po 1,5 roku więzienia, ale wszczęto przeciwko niemu nową sprawę karną za „umyślne nieposłuszeństwo wobec administracji kolonii”. W rezultacie został skazany na dodatkowy rok więzienia o zaostrzonym rygorze, co jest maksymalną karą w takich przypadkach. Wiadomo też, że więzień polityczny następnie trafił do karceru na co najmniej sześć miesięcy.

Wiadomości
Zmicier Daszkiewicz od pół roku w “betonowej klatce”
2024.01.20 15:02

Zmicier Daszkiewicz był długoletnim liderem młodzieżowej organizacji opozycyjnej Młody Front. Za działalność dwukrotnie już trafiał do więzienia. Aktywista w 2017 r. trzy lata przed masowymi antyłukaszenkowskimi protestami w 2020 r. praktycznie wycofał się z polityki i zajął się biznesem stolarskim. Po sfałszowanych wyborach w 2020 r. wraz z setkami tysięcy Białorusinów brał udział w protestach incydentalnie, już jako zwykły uczestnik. W domu czeka na niego trójka małoletnich dzieci.

jb/ belsat.eu wg East24.info

Aktualności