– Ustaliliśmy, że zagrożenia ze strony Rosji dla Polski i dla Ukrainy na polu cybernetycznym są bardzo tożsame”. „Polska znajduje się na cybernetycznej, zimnej wojnie z Rosją – powiedział Gawkowski po rozmowach z ministrem transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajło Fedorowem.
Krzysztof Gawkowski złożył niezapowiedzianą wizytę w Kijowie, gdzie ustalono, że Polska i Ukraina wspólnie będą walczyć z rosyjską dezinformacją. Polski minister podpisał z Fedorowem Memorandum Cyfrowe na rzecz wsparcia wzajemnych relacji w cyberbezpieczeństwie i usługach cyfrowych.
Ministerstwo cyfryzacji podkreśliło wcześniej, że Polska stała się największym na świecie dostawcą technologii zapewniającej łączność internetową na Ukrainie. Dopytywany przez PAP wicepremier wyjaśnił, że chodzi o Starlinki, za których użytkowanie płaci nasz kraj.
– Starlinki to jeden z elementów budowy i odpowiedzialności za to, jak wygląda dzisiaj wsparcie technologiczne łączności internetowej na Ukrainie. Mamy obecnie ponad 20 tysięcy Starlinków, którym Polska zapewnia płatność za ich działanie – powiedział. – I nieodpłatnie też przekazujemy ponad 500 magazynów energii typu Powerwall, które mają zapewnić fundamentalne wsparcie dla armii, ale również sektora cywilnego. Żeby jednak była jasność: Starlinki zapewniają na Ukrainie wsparcie dla wojska, ale i dla szpitali, dla infrastruktury krytycznej i także stałe utrzymanie internetu szerokopasmowego dla cywili – zaznaczył.
Gawkowski poinformował, że ważnym tematem rozmów z Fedorowem był rozwój aplikacji Dija i mObywatel oraz Mechanizm Talliński, którego celem jest wzmocnienie współpracy państw sojuszniczych NATO w koordynowaniu działań na rzecz wsparcia Ukrainy w obszarze cyberbezpieczeństwa.
Podczas wizyty w Kijowie Gawkowski zaprosił Fedorowa do złożenia wizyty w Polsce. Po rozmowach dwaj ministrowie oddali hołd ukraińskim żołnierzom poległym w wojnie z Rosją, składając kwiaty pod Ścianą Pamięci na Placu Michajłowskim w Kijowie.
lp/ belsat.eu wg PAP